trwa inicjalizacja, prosze czekac...kolczyki naszyjniki

George Benson "Irreplaceable"


To bardzo dobra płyta, jako produkcja muzyczna. Perfekcyjna dbałość o każdy szczegół, doskonale brzmiące instrumenty oraz wokale. Jednak jak na solowy album króla jazzowej gitary to trochę za mało. Nie wiele na tej płycie jest samego jej autora, zaledwie kilka partii solowych, bardziej z kolei udziela się wokalnie. Całość odbiera się bardzo przyjemnie, a to chyba największy atut płyty zawierającej muzykę smooth jazzową. Szczególnie udane utwory to "Cell Phone" oraz "Black Rose". Warto odnotować także gościnny udział na tym albumie Richarda Bony oraz Gregoire'a Maret'a, co wzbogaca ją o charakterystyczne dla tych artystów brzmienie. Ocena 8/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz